Tort z pieluch

Dziś coś zupełnie nielalkowego.

Niedawno byłam z rodziną na chrzcinach. Wpadłam na pomysł, że dobrym prezentem na tę okazję, nie tylko dla rodziców, będzie tort z pieluch. Pomysł zaczerpinięty z amerykańskiego zwyczaju imprez “Baby Shower”, która to odbywa się niedługo przed narodzinami dziecka, i którego nieodłączną częścią jest właśnie “Diaper Cake” czyli tort z pieluch.

Sposób na wykonanie zaczerpnęłam z kursu na blogu DestinationArt, prowadzonym przez bardzo utalentowaną i pomysłową AlexLs.

A oto moje wykonanie:

Podoba się Wam? Może niedługo popełnię jeszcze jeden tego typu tort

Pullipowe ubranka!

Na wstępie trochę się usprawiedliwię dlaczego tak rzadko ostatnio dodaję notatki na mój blog. Niektórzy już wiedzą, że w moim życiu pojawił się ktoś kto potrzebuje ode mnie teraz dużo czasu i uwagi przez co blog i lalki są trochę zaniedbane… Otóż 29 czerwca 2013 urodził się mój syn i jest poniekąd teraz moim numerem jeden!

W czasie jaki mi zostaje od bycia mamą już dwóch urwisów szukam inspiracji na internecie i siadam do maszyny. Tak też powstał ten komplet

Ubranko powstało po oglądnięciu tego filmiku

Pani szyjąca ubranka dla Pullip zrobiła kilka ciekawych tutoriali jak szyć dla tych lalek i to w bardzo łatwy sposób.

Stąd też powstały ogrodniczki

I wiele, wiele innych!

Te ubranka jak i wiele innych możecie kupić na Allegro

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=6101219

ZAPRASZAM!

PS. Poszłam za modą i założyłam Ask’a. Jeśli macie jakieś pytania postaram się na nie tą drogą odpowiedzieć