Obserwatorzy

czwartek, 10 września 2015

Yeolume...

Tak - kupiłam kolejną dyniogłową lalkę - Yeolume. Długo mi zeszło nas podjęcim decyzji nad kupnem Byul'a aż go wycofali ze sprzedaży a cenny poza Pullipstyle były dla mnie nie do przyjęcia. Pewnego dnia widząc u kogoś custom Yeolume zawędrowałam na Ebay celem sprawdzenia ceny. Hmmm pierwsza lepsza z brzegu aukcja powaliła mnie na kolana... jednakże znalazłam licytację gdzie cena była przyzwoita, sprzedawca 100% pozytywny i z wieloma transakcjami... kliknęłam licytuj.... a co - raz kozie wio! do końca było jeszcze trochę czasu... nawet zapomniałam i byłam pewna, że ktoś mnie przelicytuje - no za te pieniądze?? 
Otwieram kilka dni później rano skrzynkę mailową a tam gratulacje, kupiłeś przedmiot i zapłać :)
Szok...
No nic... mam Yeolume choć w tamtym momencie (jak i teraz) mój budżet był bardzo ale to bardzo nadszarpnięty...
Chyba się znów szykuje grubsza wyprzedaż.... ale to z czasem....
Dziś pokażę Yeolume - moją własną :) jeszcze przed zmianami.... które ją z czasem czekają... ale powoli... no bo budżet nie dzierży...






Czy Wy też czasem kupujecie lalkę mimo iż Wasz portfel krzyczy: no za co?

środa, 26 sierpnia 2015

Sukienki dla Dal

Nie będę się rozpisywać nad powodem przerwy w blogowaniu... na facebooku staram się w miarę na bieżąco pokazywać co robię więc jeśli ktoś jeszcze tam nie był to zapraszam.
A to powstało jakiś czas temu... cała kolekcja dla Dal.












Ps. Gdyby ktoś chciał coś to mogę postarać się uszyć to na zamówienie ;)

czwartek, 16 lipca 2015

Rudowłosa syrena, która już syreną nie jest ;)

Panna Kayla w przeszłości swej była syreną... trafił do mnie sam jej łeb... włosy niestety z racji swojego kiepskiego tworzywa i zabaw jej właścicielki nie są w zbyt dobrym stanie... sądzę, że nawet po wyjęciu z pudełka długo nie pozostają w rewelacyjnej formie...
Lalka oryginalnie wyglądała tak (foto ukradzione od IHime - wybacz, że bez pytania! ;))


U mnie oczywiście jest na ciałku fashionistas... sukienkę zrobiła na szydełku moja kochana Mama, której dziękuję, że chciało się to dłubać ;)
Włosy rozczesałam, wyprasowałam kilka razy o oto efekty:






Butki mam od Grażynki na drodze wymianki i ba! Nawet sama jest w stanie w nich stać!




Uwielbiam ten mold... delikatny, uroczy i słodki... chcę więcej! Ale pomału...

Ps... Chcę sprzedać parę moich Monster Kotów... gdyby ktoś coś chciał zapraszam na facebooka lub na mail m_mikos@interia.eu

poniedziałek, 13 lipca 2015

Spacer jeszcze i klapa

Niestety zmiana nazwy strony bloga wiąże się z wieloma utrudnieniami i chyba zostanie tak jak jest ale nagłówek na pewno się zmieni... 
Dziś pokażę jeszcze parę zdjęć ze spotkania z Moniką kiedy to powstała sesja ślubna... była ze mną też Maya w pożyczanej peruce od Miki i tak wyszło kilka ciekawych nawet ujęć....






























Następnym razem muszę zabrać Grandiera i zrobić mojej parce uroczą sesję romantyczną ;)

czwartek, 9 lipca 2015

Mój lalkowy dom i nowy adres bloga!

Blog wymagał paru zmian, gdyż trochę zmieniło się w moim lalkowaniu i uznałam, że trzeba coś niecoś poprzestawiać i od nowa nazwać... za jakiś czas zmieni się szata bloga... tylko póki co nie mam na to czasu...
Po lewej stronie macie odnośnik do mojej strony na Facebooku i tam znajdziecie czasem coś czego tu nie ma... a to adres: https://www.facebook.com/summerdollstories
Pokażę dziś Wam zdjęcia szafki/domku dla moich lalek... w fazie świeżej - dopiero postawiony, lalko powstawiane od tak by już nie leżały w pudle. Z czasem będą w nim zachodziły zmiany, lalki będą się zmieniać choć na pewno będzie stała ekipa... może wrócę do stories? Wszystko pokaże czas... a teraz zobaczcie zdjęcia choć już trochę nie aktualne bo co nie co już poprzestawiałam....





















Nie zwracajcie bardzo uwagi na łysą Mikę... ot Maya perukę pożyczyła bo czeka na swoją :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...