Obserwatorzy

niedziela, 24 lutego 2013

Się chwalę–ale czy jest czym?

No właśnie?

Pokażę Wam kilka ostatnio uszytych przeze mnie ubranek dla moich panien – choć może jeśli będzie zainteresowanie przeznaczę je na sprzedaż?

To jest na razie część moich pomysłów – w najbliższej przyszłości powstaną nowe… trzeba czasu i chęci… Walczę z moim lenistwem ;)

Dobrze, a teraz do rzeczy:

1. “Skórzany” zestaw dla ciałek Model Muse

Gorset+spodnie

P1320888

P1320890

P1320892

P1320893

2. “Skórzany” gorset/bluzka wizana na szyi.

P1320895

P1320898

P1320899

3. Sukienka z czarno-złotego materiału

P1320900

P1320901

P1320902

4. “Skórzany” komplet – biustonosz i spodenki + luźna, siateczkowa bluzeczka

P1320904

P1320905

P1320906

P1320908

P1320909

5. Zielono-srebrna tunika

P1320910

P1320911

P1320912

P1320914

P1320915

Osobiście widzę kilka niedociągnięć – ale jak na prototypy to chyba nie jest najgorzej? Wiem z doświadczenia, że kolejne egzemplarze wychodzą mi już lepiej Winking smile

piątek, 22 lutego 2013

Kobieta zmienną jest

No właśnie – z racji, że nie mogłam się przekonać do tej różowo-włosej wróżki jako niegrzecznej dziewczynki – pokombinowałam i odziałam w różowo-czarną sukienkę lalkę z główką Sassy z pierwszej serii wymiennych głów. Wcześniej musiałam wyprostować jej włosy bo miała jak baranek po moim ich zakręceniu ;) Z początku miałam z tym problem ale doszłam do ładu.

Mimo, że lalka odzyskała dawną fryzurę to i tak nie jestem z niej zadowolona – bo firmowo ta lalka ma włosy koszmarne! Dziwne w dotyku i bardzo źle przycięte no i nie grzeszące gęstością. W niedalekiej przyszłości czeka ją reroot.

Róż z jej włosów gryzie się trochę z różem na ubranku ale po reroocie powinno być już ok.

Zdecydowałam się na tą zmianę ze względu na makijaż lalki typu smoky eyes I nawet te różowe I lekko brokatowe usta mi nie przeszkadzają…

Wiem, że te włosy wyglądają licho.. ale liczę, że reroot załatwi sprawę

P1320882

P1320883

P1320886

P1320887

Dziękuję za liczne pochwały na temat mojego szycia – bardzo to miłe Smile

Odpowiadając na niektóre komentarze.

Rzadko szyję bo jestem strasznym leniem w tej dziedzinie! Szyję czasem ręcznie bo mam wrażenie, że lepiej mi ogarnąć wtedy materiał by wyszło w miarę równo, a że nawet mi to wychodzi to nie mam pojecia dlaczego. I muszę mieć na prawdę natchnienie by coś stworzyć lub niezłą motywację Winking smile Mam typowy słomiany zapał co do szycia… stworzę coś ale żeby szyć na większą skalę to już tak sobie Winking smile

Przykro mi ale nie potrafię zrobić wykroju moich ubranek… powstają spontanicznie – najczęściej dopasowuję je w trakcie szycia i nie odrysowywuje ich.

Jeśli jest ktoś zainteresowany to wróżka jest na sprzedaż.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Niegrzeczna dziewczynka

Temat Rudego Królika będzie jeszcze przez jakiś czas na tapecie na moim blogu z racji wymianki lalkowo-ubrankowej, ale dziś w drodze wyjątku pokażę lalkę, która powstała jako namiastka lalki, którą posiada Królik. Do obejżenia tu. Chodzi o tą różowo-włosą pannę.

Odkąd zobaczyłam tą lalkę – sama zapragnęłam mieć taką różowo-czarną niegrzeczną dziewczynkę. Moja jeszcze nie jest w pełni skończona z racji braku dostępu do wszystkiego co bym chciała jej zapodać ale myślę, że mogę ją już pokazać. Powiem tylko, że w przyszłości zmienię jej głowę :) Coś nie mogę się przekonać do tej twarzy… ale na jakiś czas pocieszy moje oko…

Tak wyglądała jak do mnie przyjechała:

Wróżka z pachnącymi włosami

P1320792

P1320793

P1320794

Skusiłam się na nią ze względu na kolor włosów i ciemną oprawę oka ale po obejżeniu jej na żywo zachwyt nią mi minął. Włosy owszem pachnące ale takie jakieś dziwne w dotyku, no i kolor główki jest inny niż ciałko Raquelle a tego bardzo nie lubię choć jak to tłumaczy Rudy Królik – kobiety robią sobie przecież makijaż przez co jest różnica między twarzą a resztą ciała Winking smile

Do rzeczy. Oto jak grzeczna i “pachnąca” wróżka stała się niegrzeczną dziewczynką Winking smile

P1320874

P1320875

P1320876

P1320877

P1320878

P1320879

P1320880

Buty pochodzą od Rock Star Barbie, którą niedawno pokazywałam na blogu. A strój uszyłam ręcznie – poza rękawiczkami i kokardkami.

I jak wam się podoba?

poniedziałek, 11 lutego 2013

Czerń x3

Dostałam ostatnio propozycję nie do odrzucenia i nie pozostało mi nic innego jak zabrać się do pracy.

Jaśniej mówiąc – propozycja wyszła od Rudego Królika, której to blog śledzę od początku mojego lalkowania i której jestem wielką fanką :D, że w zamian za lalkę, która jest na mojej wishliście ja zrobię reroot jej lalce i uszyję coś dla jej lalek. Sukienki miały być w kolorze czarnym a co do kroju miałam wolną rękę. Rozpędziłam się i tak oto powstały trzy suknie/sukienki, które pojadą do króliczej nory ;)

Suknia numer jeden – uszyta ze sztucznego atłasu, który za pierona nie chciał współpracować z maszyną (już z niezłym przebiegiem) w takiej miniaturze bo bardzo się snuł. Postanowiłam więc uszyć suknię ręcznie. Miałam za to większą kontrolę nad materiałem i myślę, że poczułam się pewniej co do wytrzymałosci szwów. Dekolt, rękawy i dół sukni, który zrobiłam z koła, obszyłam koronką. Na szyi lalki zaszyłam kawałek tej koronki jako wykończenie całości

P1320832

P1320833

P1320834

Długo się zastanawiałam jakie zapięcie zrobić w sukni. Myślałam o zatrzaskach ale uznałam, że szybko wyrwą się z racji, że materiał lubi się snuć. Rzep też odpada bo obawiałam się o to, że będzie haczył materiał i go zaciągał. Stanęło więc na zamku – wybrałam typowy dla sukienek zamek kryty. Powinien być bardziej schowany ale mój brak doświadczenia sprawił, że za mało zotawiłam materiału do zakrycia zamka. Ale koniec końców – nie jest tak źle.

P1320836

P1320837

P1320838

P1320842

P1320840

Suknia numer dwa – uszyta z jakiegoś ciągliwego materiału (nie znam się na nazwach) koloru czarnego ze złotymi niteczkami. Z racji, ze materiał jest lekko lejący uznałam, że wykorzystam krój na suknię na jedno ramie z dużym rozcięciem do połowy uda. Łańcuch zrobiłam akurat z czegoś co miałam pod ręką – czyli złote kółeczka wykorzystywane do wyrobu biżuterii. Nadał moim zdaniem fajnego akcentu całości.

P1320853

P1320857

P1320856

Suknia nie ma zapięcia gdyż jest wsuwana z racji rozciągliwości materiału.

P1320858

P1320859

Sukienka numer 3. Gorset z błyszczącego materiału skrórkopodobnego. Dół z koronki – 2 metry weszło. Zapięcie na zatrzaski. Z racji swojego kształtu – uszyłam jeszcze skórkowe majteczki.

P1320846

P1320849

P1320850

A oto sprawczyni całej wymiany

P1320852

I wszystkie trzy

P1320860

Nareszcie mam rudą Basics!

Lalkę Rudego Królika pokażę Wam, gdy popełnię na niej reroot.

Mam nadzieję, że spodobały się Wam moje twory Winking smile

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...