Witajcie!
Chlup! – Śmingus Dyngus!!!! To na szczęście!
Od dziś w miarę możliwości będę prowadzić codziennik aż do dnia przyjścia pewnej panienki. Idąc za pomysłem Imago, chcę sobie umilić czas oczekiwania na lalkę zakupioną wczoraj wieczorem. Przyleci do mnie zaa wielkiej wody i troszkę to potrwa – mam nadzieję, że niedługo. Zdradzę, że lalka to nie Pullip ani inny Dolf ;) Puki co nie mam ciągot do tych lalek a i nie znam się na nich w ogóle. Dobrze, do rzeczy. Kupiłam mianowicie Moxie Teenz. Nie powiem, którą – to będzie niespodzianka ;). Lalkę z tej serii zobaczyłam u kogoś na blogu jakiś czas temu i od tamtej pory chodzi za mną… czekałam na zakup jej do momentu aż uda mi się zdobyć Fashionistas Wild – a jak widać udało mi się to i to za sprawą BarbieDream i Mono (wielkie dzięki dziewczyny!), które to jedna wypatrzyła lalkę na All a druga dała mi szybko cynk o aukcji. I tak ją właśnie nabyłam. Kilka dni oczekiwania na przesyłkę i przybyła do mnie w Wielki Piątek. Od radu chwyciłam za aparat i zrobiłam zdjęcia przed.
Większych strat w lalce nie ma. Twarz miała pomazianą jakąś szminką lub błyszczykiem, włosy rozczochrane no i największy ból to dziurki w twarzy – ale jakoś to przeżyję. Poza tym stan idealny. Sukienka ideał. Stawy super – nie ma w prawdzie ciałka, które lubię ale jakoś to przeżyję i może kiedyś zrobię jej przeszczep na nowszy typ :). Poniżej zdjęcia.
Przed SPA
Na powyższym zdjęciu widać dziurkę na twarzy. A poniżej zdjęcia po SPA i dopasowywanie butów – nie podobają mi się jej oryginalne buty – nie pasują do całości – więc poszukiwałyśmy czegoś bardziej odpowiedniego.
Ależ ten Ken ma stoooopy
Te są trochę za niebieskie…
Te są za różowe…
I w końcu wybór padł na czarne delikatne sandałki
Wracając do tego co pisałam na początku. Od dziś będę Was zamęczać codziennkiem Daily Wild – aż przyjdzie Moxinka. Zmotywuje mnie to nie tylko do uprzejemnienia sobie czasu oczekiwania ale także organizacji dnia tak aby zrobić notatkę. Muszę pomyśleć też nad kolejnym odcinkiem SummerDollStories. Trochę się też innych spraw nazbierało na głowę ale trzeba trenować te szare komórki
Pozdrowionka dla wszystkich i dzięki wielkie za komentarze pozostawiane przez Was pod moimi notatkami! Staram się na bieżąco komentować Was ale wybaczcie jeśli nie zawsze to zrobię
Twoje SPA czyni cuda!!! Lalunia piękna. Gratuluję zakupu i witam w gronie oczekujących ;-). My z Imago już czekamy baaardzo długo ;-).
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :D tyllko chyba naszyjnika brakuje. Kiedyś mmiałem fioła na jej punkcie ale już mi przeszło ale gdybym zobaczył za normalną cene to pewnie bym kupił :P Teraz moim obiektem westchnień jest Sporty wave 2 lecz wbredny ja zamażył sobie Nierozpakowaną :)
OdpowiedzUsuńŚliczna i dość rzadko spotykana Wild! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluję zakupu Moxie - to u mnie chyba widziałaś moja Trish (Tristen) :))) Już nie mogę się doczekać,kiedy swoją pokażesz,no i która to będzie! :D
Gratuluję zakupu i trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńWild wypiękniała :) a ta dziurka wygląda jak pieprzyk, więc dodaje jej dzikiego charakterku i unikalności IMO :)
Powodzenia w projekcie! :)
Cieszę się, że mogłam pomóc przy znalezieniu lalki :) Szkoda tylko, że jej buźka nie jest w tak idealnym stanie jak reszta ciałka. Ale z tego co widziałam kiedyś na allegro, można kupić jej główkę na innym ciałku, gdyby ta dziurka przy ustach nie dawała Ci spokoju ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na razie cieszę się ogromnie z zakupu lalki i nie przeszkadza mi ta dziurka/pieprzyk :) jest nadzieja na nową w rozsądnej cenie i może wtedy tą popchnę dalej ale czas pokaże...
OdpowiedzUsuńWspaniale Tobie wyszło spa :). I jeszcze pytanie : Nie za dużo tych butów :D ?
OdpowiedzUsuń