Jako, że ostatnio coś za szybko udaje mi się nabywać pozycje
z mojej Wishlisty postanowiłam poniekąd utrudnić sobie trochę sprawę. Mianowicie dodam do mojej Wishlisty lalkę, która jak dla mnie jest BAAAAAAARDZO droga ale może kiedyś ją sobie nabędę… może używaną? Chodzi tu o lalkę Tonner Cami Basic (Cinderella Sculpt Antoinette Body) – nie znam się dokładnie na nich. Jakoś do innych Tonnerek nie mogę się przekonać jednakże w Cami się zakochałam – jest śliczna.
Minusem tych lalek jak dla mnie jest ich rozmiar ale może jako taki kolekcjoner lalek dobrze by było mieć choć jedną taką lalę w kolekcji…
Jeszcze nie zdecydowałam co do koloru włosów ale oscyluję pomiędzy brunetką a miedzianowłosą
Ładne ale nie dla mnie :) Przepraszam ale narazie jednak nie bende kupował głowy. I dzisiaj w zabawkowym widziałem te zamienne stroje dla monster high bodajże za 40 zł.
OdpowiedzUsuńZapraszam do przeczytania nowego posta
No ambitnie :) głosuję za miedzianowłosą :)
OdpowiedzUsuńniezłe ambicje xD uda ci się ją zdobyć ;D
OdpowiedzUsuńTaaa.... To piękne lalki mam i brunetkę i rudą i kocham obie <3 Miałam tez blondynkę ale znalazła nowego właściciela.
OdpowiedzUsuń