Na reszcie zrobiło się iście wiosennie i można się udać na sesję plenerową bez obaw by sobie coś odmrozić czy zmoknąć :)
Na spacer zabrałam ze sobą nie tylko mojego małego M. ale też Mayę.
W tym roku dopisują u mnie fiołki i częściowo zdominują dzisiejsze zdjęcia
UWAGA! Spam zdjęciowy :)
Maya: Aleee duuużo fiołków!!!
Maya: Pozrywam sobie kilka…
Oooo – pszczółka!!!
Maya: Ach… co za zapach!
Maya: To są tulipany? Marne jakieś takie są…
To zdjęcie nie jest robione z lampą!
Maya: Może już zrobimy sobie przerwę?
Maya: Nie wiem jak ty ale ja muszę odpocząć…
Jak powiedziała, tak zrobiła…
Spała i spała…
Aż tu nagle…
Maya: To gdzie teraz idziemy?
Fajnie jest mieć możliwość porobić zdjęcia w zaciszu własnego podwórka. Nikt nie przeszkadza i nie trzeba się nigdzie spieszyć! Dla mnie, akurat teraz, to idealna sprawa
Przypominam o zapisach do Candy! Wystarczy kliknąć w bannerek na początku strony by poznać szczegóły
:D ależ ona ma fiołkowe oczyska!!! zakochałam się!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne dziewczę <3 Jesteś kolejną osobą, która potrafi Pullipy ożywić na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńSo beautiful! Muito linda!
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu takich zdjęć zaczynam się łamać- może te dyniogłowe nie takie złe;)
OdpowiedzUsuńMaya jest bardzo fotogeniczna! Pięknie wychodzi na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńJest cudowna ! gratuluję :)
OdpowiedzUsuńAle wiosenne fotki! A zapach fiołków czuję aż przez monitor. Nie mogę się napatrzeć na jej włosy. Jaki one w końcu mają kolor?- bo na niektórych zdjęciach są bond, a na niektórych fiołkowe! Czy to tylko efekt wiosny?
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że ma takie i takie ;)
UsuńMa blond włosy z fioletowymi pasemkami ;)
Fajna ta twoja panna - pokazuj ją często :)
OdpowiedzUsuńMaya ślicznie wygląda wśród fiołków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego pullipa - szkoda, że nie odkryłam tego przed zakupem swojego :/
OdpowiedzUsuń