Jeśli ktoś dobrze pamięta na moim blogu pojawiła się już lalka z serii Moxie Teenz i była to Tristen. Mimo, że podobała mi się bardzo jakoś nie zadziałała między nami chemia i lalkę odsprzedałam siostrze.
Niedawno wędrując po blogach natknęłam się ponownie na te lalki u Emigrantki szperając po jej blogu za tutorialami jak uszyć “to i owo”. I znowu zachciało mi się jakiejś Moxinki….
Tyle, że tym razem padło na Melrose – za jej niebieskie oczyska…
Kupiłam ją na Ebay’u używaną za w miarę przyzwoite pieniądze ale niestety w peruce od lalek Liv. I jeśli mi ktoś powie, że one idealnie pasują na laki Moxie Teenz to każę mu wyjść i więcej nie wracać… owszem da się je nałożyć ale, żeby się to w jakikolwiek sposób trzymało i wyglądało na dłuższą metę to już totalna porażka…
Po pierwsze! Czepek jest za głęboki! Peruka zawiesza się na uszach lalki i giba się w tył i przód.
Po drugie! Lalka ma za niskie czoło jeśli już w jakiś sposób ułożymy tą nieszczęsną peruczkę wycinając miejsce na uszy….
Po trzecie – Jakość włosów akurat w tej konkretnej peruce, którą dostałam jest taka sobie. Miękkie to, sypkie i masakrycznie się plączące…
No i cóż – nie mogąc znieść tej peruki, kupiłam inną – przeznaczoną dla lalek Moxie Teenz… I tu niestety kolejny zawód bo trafiłam na bubel – czepek po nałożeniu na głowę jeszcze szybciej z niej zeskakiwał niż się go wkładało…
Rada: szpilki z małymi łebkami sprawdzają się idealnie :] Peruka siedzi porządnie, nie przekręca się i nie odpada przy czesaniu.
Moja Melrose przyszła do mnie w swojej prawie kompletnej garderobie ale szybko postanowiłam jej coś uszyć.
Melrose w pudełku (zdjęcie z internetu)
Oto co mi wyszło
Dość wdzięcznie szyje się na te laleczki z racji ich rozmiaru. Do tej pory zachodziłam w głowę skąd wziąć buty dla tej olbrzymki ale właśnie dzięki Emigrantce też, dowiedziałam się, że pasują na nią trampki z Mimiwoo przeznaczone dla Pullipów!
Jest trochę problem z ich wciśnięciem ale odpowiednia operacja ze sznurówkami sprawi, że butki wchodzą na tą nie małą stópkę i pomagają lalce stanąć nawet w nich samodzielnie!
Niedługo więcej ubranek dla Moxie Teenz – te pójdą na sprzedaż (może ktoś zainteresowany?)
Zapowiadam też, że niedługo będzie na moim blogu Candy ale czekam na nową mieszkankę kolekcji, która zdradzi Wam szczegóły zabawy
Piękna jest ^^
OdpowiedzUsuńJej, wygląda świetnie w tej peruce :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain, i like your Moxie. Nice pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńUwielbiam te panny!!
OdpowiedzUsuńNiestety żadnej nie posiadam, ale wzdycham namiętnie!!
Śliczne stroje jej poszyłaś, moim osobistym faworytem jest ostatni, biało-szary, to chyba przez ten słodziaszczy guziczek :D
super ciuszki !
OdpowiedzUsuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńo! śliczna!
OdpowiedzUsuńso beautiful. see the photos that i took with her.
OdpowiedzUsuńMam do sprzedania Moxie Teenz
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/lalka-moxie-teenz-pelna-artykulacja-i4226590753.html