Obserwatorzy

sobota, 6 kwietnia 2013

Moja kocia kolekcja – Catrine DeMew

Udało mi się odhaczyć kolejną pozycję z wishlisty. Na tą lalkę czekałam prawie rok. Jej cena nie była zbyt zachęcająca ale jak to ze wszystkim bywa – pojawiło się więcej sprzedających więc i cena lalki poszła w dół. Jednak obawiałam się bardzo, że lalka zamówiona przez Internet będzie miała wady – krzywo namalowany makijaż albo zeza rozbieżno-zbieżnego. Wiadomo jak się wybiera samemu to zawsze jest nadzieja na normalną lalkę, a tak to co łaska sprzedającego a najpewniej będzie chciał się pozbyć bubla… Mam uraz po grzebaniu w 10 pudłach za Rebeccą Steam, gdzie tylko jedna lalka była bez wad…

Skusiłam się na aukcję na Allegro przez przyzwoitą cenę lalki. Napisałam jednak wcześniej do sprzedawcy z zapytaniem czy może wybrać mi lalkę bez wad, ten odpisał, że nie ma problemu. Kliknełam kup teraz (w duchu modląc się by okazał się uczciwym kontrahentem) i już na drugi dzień lalka była u mnie!

Z duszą na ramieniu otwierałam pudełko z lalką (niby ma się 10 dni na zwrot zakupionego przedmiotu ale cała ta pracedura byłaby tylko dodatkowym kosztem, którego nie chciałam ponosić), po poprzecinaniu taśm i innych takich moim oczom ukazała się Catrinka z makijażem idealnym!

P1330243

Odetchnęłam z ulgą a mój syn pierwszą rzecz jaką u niej wypatrzył to to, że ma pieprzyk na policzku! Oczywiście oględziny dalsze musiałam trochę odłożyć by moje dziecko nacieszyło oko oglądaniem pudełka i lalki się w nim znajdującej.

Gdy już mały M. stwierdził, że pudełko, w którym przyszła lalka jest o wiele ciekawsze niż ona sama zabrałam się za wyplątywanie jej z gumek i zaczepów trzymających ją w pozie w jakiej sobie projektant umyślił.

Pierwsza rzecz to włosy - normą jest, że teraz lalki Mattel’a mają utrwalone fryzury żelem, który tworzy skamieniałą skorupę na głowie lalki. Cała twarz a raczej głowa była wmaćkana tym żelem – nawet w oczach poprzyklejane miała pojedyńcze kłaczki… co na początku wywołało mój strach, że lalka ma smugi lub popękany makijaż…

1

Włosy poszły pod kran co ujawiniło, że Mattel jak zwykle poskąpił lalce włosów I ma ich tyle co kot napłakał… w pudełku nie było szczotki!

P1330247

Dałam na noc lalce spokój by jej włosy porządnie wyschły. Rano uczesałam i porobiłam trochę zdjęć poglądowych dla ciekawskich Winking smile

P1330248

Torebka – nawet się otwiera Winking smile

P1330249

Fikuśne okulary

P1330250

Butki

P1330253

Lalka potrafi w nich samodzielnie stać

P1330251

Pasem z przyborami do malowania

P1330254

P1330255

Po umyciu włosy nabrały trochę puszystości i lalka wygląda o wiele lepiej

P1330256

P1330259

A tu trochę golizny – Catrine po zdjęciu ciuszków nabiera takiej delikatności i niewinności…

P1330257

P1330258

P1330260

I ostatnia rzecz, która mnie zaskoczyła – pamiętanik Catrine – zawiera tylko obrazy – żadnego opisu

2

Osobom lubiącym monsterkowe koty polecam zakup Catrine…

A ja już czekam na kolejne

Toralei CaTastrophe

ScreenShot20130101at9.57.00AM

I jeśli ta lalka się ukaże to też liczę, że zawita w mojej kolekcji bo wg informacji na tej stronie powinna się pojawić w przeciągu kilku miesięcy.

Catty Noir

Catty-Noir-credit-monster-high-34049208-349-466

Jeśli podałam jakieś niepewne informację proszę o wybaczenie i ewentualne sprostowanie w komentarzu Winking smile

15 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba- ale włosy to porażka! Dobrze, że udało ci się je doprowadzić do ładu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna! Czasem się zastanawiam, czy nie przygarnąć jakiejś Monsterki.

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ ślicznajedna z fajniejszych MH :) gtratuluję takiego boskiego nabytku!

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsza monsterka, która mi się naprawdę podoba :) nawet nie wiedziałam, że są takie kociaki :D gratuluję zakupu
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam ją dziś w Smyku i na żywo wygląda równie ładnie co u Ciebie na zdjęciach :)
    Włosy po umyciu prezentują się o niebo lepiej! Do tego ma fantastyczne buty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna! Kolorki ma ciekawe! Zmycie żelu zawsze daje lalce na plus!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa "Kocimietka" =)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowna ;) super że twórcy monster high robią tak dużo kociaków :) ja na razie , zawiesiłem kupowanie MH i fashionistas :/ eh , mama mi zabroniła :/ ehh

    OdpowiedzUsuń
  9. Catrine niesamowicie mi sie podoba... piekna... chyba kupie! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello from Spain: congratulations on your purchase. I see that this doll is new. I like shoes and handbag. It's very original. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę kocicy:) Jedna z nielicznych lalek MH, które mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super ma kolory- takie "pudrowe: :) Ktoś, gdzieś powiedział (ale nie pamiętam kto i gdzie), że Tora to taki kot dachowiec, a Cat, to kanapowa arystokratka- podpisuję się pod tym czterem łapami!
    Jedyne co mnie w oczy kuje to te czarne rękawiczki. Są (moim zdaniem) zbyt toporne dla takiego delikatnego kociaka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna, taka delikatna! Super się prezentuje i fajne ma buciki.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepraszam, że skopiowałam zdjęcia bez zapytania, ale źródło przecież podałam.
    Jeszcze raz strasznie przepraszam. :-/

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...