Zgodnie z obietnicą nowy kawaler, który znalazł się w mojej kolekcji
Peeta: No gdzie mi z tą dzidą?!
Nie wiem czemu ale po zobaczeniu Finnicka na żywo od razu miałam skojarzenie, że ma on bardzo delikatną urodę i zbyt mocny makijaż oczu i oczami wyobraźni widziałam go tak:
Nie mogłam się powstrzymać by nie ubrać go w damskie fatałaszki
D:
OdpowiedzUsuńPasuje mu różowy. Bardziej pasuje mi aktor grające Finnicka, ale lalkowo Peeta rządzi. Ciuchy mają świetne.
Hello from Spain: congratulations on your new guy. I also have in my collection. Wow ...dress in pink. Keep in touch
OdpowiedzUsuńKocham Igrzyska Śmierci! A Finnick w różu mnie rozwalił-do twarzy mu! ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://qkajusia-pullip.blogspot.com/
Jak na lalka, twarz mi się podoba, oryginalne ubranie również....ale go załatwiłaś z tą damską kiecką...
OdpowiedzUsuńHe, he ostatnie zdjęcie w damskiej odsłonie powalające i ten pudrowy róż w sam raz dla tego pana ;)
OdpowiedzUsuńHhahahahahahah najlepsze w sukience :D
OdpowiedzUsuńMaga! Jestes megakomikiem! Rozlożyłaś mnie na łopatki pomysłem na dragqueen! W sumie - czemu nie? hahaha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Finnick wygląda ekstra według mnie i na ostatnim zdjęciu w różowej kiecce i w stroju z igrzysk. Peeta jednak wymiata!
OdpowiedzUsuńTja...
OdpowiedzUsuńNic się nie zmieniło...
Nadal widzę Willema ;)
Dziękuję za ostatnią fotkę, bardzo mi kogoś przypomina ;)
Padłam kiedy zobaczyłam go w kiecce... :D haha
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa prezentacja interesującego Lalka. Artykulacja, ciało no i przede wszystkim strój, buty - wszystko jest świetne. Ja nie mam tych Panów na wishliście, ale gdyby trafili w moje łapki to chyba nie wytrzymałabym i zmodyfikowałabym ich fryzurki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie!
Do ostatniego zdjęcia sądziłam, że to przystojniak, haha :-D Skrzywiłaś mi spojrzenie na niego :-P
OdpowiedzUsuń