Dziś chciałabym pochwalić się Wam gdzie wybrałam się z mężem w czasie “okołowalentynkowym”. Wiem, że minęło już trochę czasu od Walentynek ale uznałam, że warto o tym wspomnieć.
Mój mąż jako tako nie lubi obchodzenia Dnia Św. Walentego i pomysł wyjścia gdzieś w tym czasie jest praktycznie “mission impossible”. Jednakże przy pomocy pewnych osób, którym bardzo za to dziękuję, udało mi się 15 lutego wyciągnąć mojego męża do teatru na pikantną sztukę “W pokoju obok” Sary Ruhl. Z początku był na ten pomysł bardzo oporny, wymigiwał się dziećmi i setką innych argumentów ale jednak udało mi się go namówić na wyjście!
I było wspaniale! Oboje wyszliśmy z przedstawienia w świetnych humorach, gdyż sztuka okazała się być zabawną komedią z lekkim zabarwieniem erotycznym w bardzo dobrym wykonaniu. Mimo, iż moje miasto nie należy do dużych, gra aktorów była na bardzo wysokim poziomie.
Jeśli chodzi o samą tematykę “W pokoju obok” – na stronie teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie możemy przeczytać:
“Dwie pary, dwie miłości i... dwa problemy. Sarah Ruhl, amerykańska dramatopisarka, przeniosła się w przeszłość i opisała kłopoty dwóch małżeństw na początku ery elektryczności. Szokiem dla dziewiętnastowiecznych bohaterów jest jednak nie tylko zamiana światła świecy na światło żarówki, ale przede wszystkim nowy język mówienia o swoich uczuciach i seksualności. Katalizatorem zmiany jest elektryczny przyrząd, którym Doktor Givings będzie leczył swoje pacjentki...
Akcja „W pokoju obok”, sztuki nominowanej do prestiżowej Tony Awards i nagrody Pulitzera, toczy się blisko gabinetu ginekologa, doktora Givings (Ireneusz Pastuszak). Jego żona, Catherine (Matylda Baczyńska), próbuje poradzić sobie nie tylko z malutkim dzieckiem, ale też z mężem, który nie potrafi okazywać swoich uczuć. Sytuację komplikuje pojawienie się poszukującej terapii pary- cierpiącej na histerię Sabriny Daldry (Monika Wenta- Hudziak) i jej męża (Jerzy Pal) oraz ciemnoskórej mamki Elizabeth (gościnnie Kamila Ściborek) i artysty- malarza Leo (Piotr Hudziak), liczącego na pomoc w uleczeniu męskiej histerii. Spotkanie w gabinecie lekarza- nad którym pieczę sprawuje pielęgniarka Maggie- doprowadza bohaterów do prawdziwego źródła ich problemów, których nie uda się uleczyć wibratorem: pytań o to, kto kogo kocha i czego pragnie w życiu?”
Więcej niczego nie zdradzę by ci co jeszcze nie byli na tej sztuce mogli w pełni cieszyć się z nieoczekiwanych zwrotów akcji.
A tu jeszcze kilka zdjęć z profilu Teatru na Facebook’u, wykonanych przez Pawła Topolskiego – jednego z bardziej znanych fotografów w Tarnowie i nie tylko.
Jeśli ktoś z Was jest z Tarnowa lub okolic bardzo serdecznie zachęcam do wybrania się do teatru by obejrzeć “W pokoju obok”, które będzie jeszcze wystawiane w dniach 27 i 28 marca 2014.
Sztuka, w Twoim opisie, wygląda na interesującą. Szkoda, że nie mogę być w Tarnowie...
OdpowiedzUsuńFabuła spektaklu brzmi ciekawie, niestety to nie moje okolice :-)
OdpowiedzUsuń