Obserwatorzy

środa, 3 czerwca 2015

Barbie Dr. Barbie "Hear baby's Heartbeat" Career Collection AA

      Razu pewnego będąc u Pana z Worem, jak go nazywa Manhamana, w pudłach z zabawką wszelaką dostrzegłam nogi lalki o ciemnym kolorycie wystające spod pluszaka. Ciekawością kierowana łapię za nożęta owe i mym oczom ukazuje się pani doktor odziana jedynie w stetoskop, który posiadał guziczek i po jego naciśnięciu z wnętrza lalki wydobywało się trzykrotne i nieco wywołujące gęsią skórkę bicie serca... Lalka posiada stary i dobry mold Christie, którego jeszcze w swojej kolekcji nie posiadałam aczkolwiek parę lalek z tą twarzą przewinęło mi się przez ręce. Żadna z nich jednak nie poruszyła mnie na tyle by się u mnie zadomowić.
    Pani doktor jednak jakoś tak na mnie łypnęła oczętami - coś a'la kot ze Shrek'a i postanowiłam, że jednak tym razem panna zostaje ze mną. 
   Oczywiście lalce trzeba było nadać więcej swobody ruchowej i dzięki wymiance z Anią! (za co bardzo serdecznie jej dziękuję) pani doktor porzuciła sztywny korpus by móc teraz wyginać śmiało ciało ;)
Pani Doktor w pudełku (zdjęcia z internetu) - nie jestem pewna czy to na 100% jest ta bo z tego co zdążyłam się zorientować było kilka wersji pudełka - jedne mniejsze inne większe, więc zdjęcie tak o by było poglądowe :)


A tak wygląda moja panna już po "operacji" zmiany ciała :)








Choć ma trochę poniszczone włosy to i tak jestem z niej bardzo zadowolona i cieszę się, że na reszcie zagościła u mnie lalka z tym moldem.

8 komentarzy:

  1. Mniam.
    Im więcej widzę czekoladowych lalek, tym bardziej mi się podobają. Pan doktor jest śliczna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chryyyyyyyśka! Jak mi brakuje "Chryśki" w dzisiejszych lalkach AA! Kurcze, jak te lalki zyskują na ruchomych ciałach!
    Z ciekawostek- miałam kiedyś Kirę i identycznym makeupem i kształtem oczu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Co też te lekarki skrywają pod fartuchami?!;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak to ma być bicie serca to ja jestem chiński mandaryn odgłos jest upiorny deczko :) ale i tak brawo za pomysł :)
    Na lekarskim ciele śmiga teraz pewna Nikki co jej żywot darowałam i dalej szukam łba na zakonnicę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krystynka "po dyżurze" prezentuje się doskonale! Fantastyczna przemiana!
    Nie miałam nawet pojęcia, że przedtem mogła wydawać takie odgłosy! Znów mnie coś zadziwiło i zaskoczyło :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo, ja też chcę taką znaleźć! Przeciez to kwintesencja bezpretensjonalnej urody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga? odezwijże się do mnie, to Ci podrzucę na mail'a
      fotkę czarnulki, która może być w Twoim guście :)

      Usuń
  7. Nie ma za co ;-) Ciało na pewno szczęśliwe, że ma taką piękną głowę ;-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...