Kolejny dzień zadumy…
Od dzieciństwa uwielbiałam wieczorne odwiedzanie cmentarza
w Święto Wszystkich Świętych i Zaduszki… Ta magia tysięcy palących się zniczy sprawiała, że zawsze odnosiłam wrażenie, że każdy płomyk to światełko duszy osób, które już odeszły i w ten sposób wracają tu na ziemię do nas - żywych… I właśnie kiedy jest już ciemno najintensywniej odczuwam tą “obecność”. Robi mi się wtedy tak ciepło i wyjątkowo w środku choć żal ściska serce
z tęsknoty…
Wczoraj nie udało mi się być na cmentarzu po zmroku. Dziś jednak to odrobiłam, zabrałam ze sobą aparat i zapraszam na fotorelację by przekazać Wam trochę tej magii…
Ps. Zdjęcia nie są rewelacyjne… muszę się jeszcze nauczyć ustawiać aparat do zdjęć nocnych ;)
Super zdjęcia zwłaszcza z tym lampionem z różą
OdpowiedzUsuńa do tych fot trzeba ustawić aparat na statywie lub nagrobku i dać dłuższy czas naświetlania =)
Piękne... Uwielbiam cmentarze nocą, mimo że są troszkę straszne ;) Widzę, że znicze "popękane" od dołu są w całej Polsce :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię chodzić w ten Dzień nocą bo efekt zakupionych i zapalonych zniczy jest nie do opisania :)
OdpowiedzUsuńCmentarz o zmroku to fajna sprawa :3 Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, czuć ten klimat ;-)
OdpowiedzUsuńCudne foty!
OdpowiedzUsuńKurde... tak blisko domu mam cmentarz, a nie wpadłam na to żeby z aparatem pobiegać. Dzisiaj cały dzień padało, więc mam wymówkę, ale wczorajszego lenistwa nic nie usprawiedliwi!
Hello from Spain: some pictures are very interesting and expressive. In my country we celebrate the night of the dead. Keep in touch
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetnie oddają klimat cmentarza po zmroku.
OdpowiedzUsuńWow halloween seems so magical in the night in your country!
OdpowiedzUsuńso pretty are the lanterns, lamps and lights :)
Christine
http://champangebarbie.blogspot.com.au/
Naprawdę czuć klimat cmentarza... :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowego bloga:
nadia-nadie.blogspot.com
ja nie lubię chodzić na cmentarz, bo się boję zombie ;) szkoda, że tylko raz w roku widać obecność żywych na cmentarzu... mieszkaliśmy na 4 piętrze w bloku obok cmentarza - to dopiero jest widok na wszystkich św. :)
OdpowiedzUsuńPieknie oddalas klimat tego wyjatkowego swieta.
OdpowiedzUsuńU nas nie ma mozliwości odwiedzenia cmentarza po zmroku. Bramy zamykane są najpozniej o 5 popoludniu. Nie ma tez zwyczaju zapalania zniczy. Jesli sie juz spotyka na cmentarzu znicze, to mozna byc pewnym ze jest to grob kogos, kogo odwiedzaja nasi rodacy. W Stanach dniem, kiedy to na cmentarzach jest równie tłoczno jest Memorial Day. Wszystkich Swiętych nie jest juz tak powszechnie obchodzony i w tym dniu, własnie Polacy stanowią większość odwiedzających.
Moze kiedys napisze wiecej o zwyczajach w tej materii. W tym roku yłoby to zbyt bolesne....